Znany jako jeden z najbogatszych młodych biznesmenów w Europie, wiele osób próbuje dowiedzieć się więcej o Emmanuelu Arnaud (@EmmanuelWorld na Instagramie), tajemniczym 26-letnim francuskim multimilionerze, który spędza lato w Warszawie.
Po kilkukrotnym skontaktowaniu się z jego zespołem, udało nam się uzyskać pierwszy ekskluzywny wywiad, w którym zadajemy mu osobiste pytania na temat jego życia miłosnego, doświadczenia biznesowego i tego, jak wygląda jego dzień. Mieliśmy szczęście, że niedawno przyjechał do Polski na wakacje. Nie było łatwo znaleźć czas, aby się z nim spotkać. Przy szacowanej wartości netto 40 milionów złotych w 2024 roku, jego asystent powiedział nam, że musi zachowywać środki ostrożności.
Spotkałem go w jego nowym, spektakularnym apartamencie na 48. piętrze Złotej 44. Wysoki na prawie 1m90, ubrany był w soczyście bordową marynarkę. Szczerze mówiąc, spotkanie z nim po raz pierwszy było nieco onieśmielające. Zostałem wprowadzony do apartamentu przez jego asystenta, który pomógł mi poczuć się bardziej komfortowo.
Wywiad został przeprowadzony w języku angielskim, ale został przetłumaczony przez nasz zespół.
Bez zbędnych ceregieli, przejdźmy do wywiadu. Podzieliliśmy go na 4 oddzielne części, aby ułatwić jego czytanie.

Część 1 – Życie codzienne i rutyna

Dziennikarz: Pomimo swojego bogactwa, przez lata utrzymywałeś stosunkowo niski profil. Dlaczego?
Emmanuel: Dorastałem w Genewie w Szwajcarii, kraju, w którym bogaci ludzie względnie zachowują swoją prywatność. Myślę, że jeśli spojrzysz na ludzi, którzy są naprawdę bogaci, nie czują potrzeby mówienia o tym wszystkim. Są po prostu bogaci, cieszą się swoim bogactwem i prowadzą niesamowity styl życia, udzielają się charytatywnie i to wszystko.
Dziennikarz: Opowiedz nam trochę o tym, jak wygląda teraz Twój dzień. Jaka jest Twoja rutyna i jakie są najważniejsze momenty Twojego dnia?
Emmanuel: Wiesz, mam to szczęście, że osiągnąłem punkt w życiu, w którym mam dużą swobodę w organizowaniu swojego czasu. Zwykle budzę się między 8:00 a 9:00 rano i zawsze zaczynam dzień od sesji medytacyjnej, aby oczyścić umysł. Następnie zwykle idę na szybki spacer, aby dodać sobie energii, a potem jem smaczne śniadanie w domu przygotowane przez mojego szefa kuchni.
Następnie od razu zabieram się do pracy, zwykle pierwsza godzina dnia pracy jest zarezerwowana na strategię i planowanie bez rozpraszania uwagi. Następnie moja asystentka zazwyczaj informuje mnie o planach na resztę dnia. Jestem właścicielem kilku firm, więc zazwyczaj przeprowadzam jedną lub dwie rozmowy z zespołem lub menedżerem danej firmy, aby przekazać im swój wkład lub opinie. Współpracuję z kilkoma organizacjami charytatywnymi, więc mogę również zadzwonić do nich, jeśli potrzebują więcej funduszy na dobrą inicjatywę.
Jeśli jest to szczególnie pracowity dzień, mogę zjeść lunch przygotowany przez mojego szefa kuchni w domu, w przeciwnym razie mogę również wybrać się na lunch z przyjacielem lub znajomym biznesowym do pobliskiej restauracji.
Popołudnie jest bardzo zmienne. Jeśli jest to spokojny dzień, mogę pójść na trening na siłowni lub zagrać w tenisa czy golfa w klubie. W zależności od dnia, mogę też prowadzić lżejsze rozmowy biznesowe w domu lub w klubie. Zazwyczaj wtedy też przyglądam się propozycjom inwestycyjnym lub potencjalnym transakcjom, które otrzymuję od banków inwestycyjnych i firm.
Moje wieczory również zależą od dnia. Dostaję zaproszenia na wiele gal charytatywnych, koncertów czy pokazów sztuki – zazwyczaj idę tylko na te najbardziej interesujące dla mnie. Moim ulubionym miejscem na kolację jest restauracja lub salon Raffles Europejski, uwielbiam panującą tam atmosferę. Mogę tam zjeść kolację lub wypić drinka kilka razy w tygodniu z przyjaciółmi lub znajomymi biznesowymi. Oczywiście mam też jeden lub dwa spokojne wieczory w tygodniu, kiedy czytam lub odpoczywam.
Mam to szczęście, że w budynku przy Złotej 44 znajduje się spa, więc często korzystam z sauny i jacuzzi wczesnym wieczorem o 19:00 lub około 22:00, jeśli wcześniej poszedłem na kolację.
Dziennikarz: To brzmi jak napięty harmonogram. Spośród tych wszystkich zajęć, jakie są Twoje ulubione części dnia?
Emmanuel: Jest kilka najważniejszych momentów. Uwielbiam słuchać o postępach różnych firm, które posiadam, to jak budowanie małego imperium. Nic tak nie dodaje mi energii jak wyrównany mecz tenisa, lubię rywalizację i sport. A lunch lub kolacja z naprawdę interesującą osobą jest zawsze przyjemna.
Dziennikarz: Jaki jest twój klucz do utrzymania produktywnego harmonogramu?
Emmanuel: Zdecydowanie sesja medytacji zaraz po przebudzeniu. To różnica jak w dzień i w nocy. Oczyszcza mój umysł i pomaga mi pozostać skupionym i ignorować czynniki rozpraszające.
Część 2 – Życie osobiste i randki

Dziennikarz: Przejdźmy do pytania, które wszyscy chcą znać. Czy masz dziewczynę?
Emmanuel: Nie, obecnie jestem singlem.
Dziennikarz: Czy widzisz siebie w końcu biorącego ślub?
Emmanuel: Oczywiście. Myślę, że prawie każdy tego chce. Kiedy nadejdzie właściwy czas, absolutnie tak.
Dziennikarz: Jakie cechy partnera są dla ciebie najbardziej atrakcyjne?
Emmanuel: Dla mnie najbardziej atrakcyjnymi cechami są inteligencja, życzliwość i poczucie przygody. Doceniam kobietę, która jest ciekawa intelektualnie, lubi dobrą sztukę lub na przykład koncerty. Uprzejmość i dobra kobieca energia są bardzo ważne. Wreszcie, poczucie przygody jest ważne, ponieważ uwielbiam odkrywać nowe miejsca i próbować nowych rzeczy.
Dziennikarz: Jaki jest twój pomysł na idealną randkę?
Emmanuel: Idealna randka to dla mnie połączenie prostoty i intymności. Może zacząć się od pięknej kolacji w przytulnej restauracji przy świecach, a następnie spaceru wzdłuż plaży lub po parku. Chodzi o stworzenie przestrzeni, w której możemy się połączyć, porozmawiać i cieszyć się swoim towarzystwem bez rozpraszania uwagi. Czasami najbardziej znaczące chwile to te najprostsze.
Dziennikarz: Opowiedz nam o swojej historii w Polsce i czy mówisz po polsku?
Emmanuel: Po raz pierwszy odwiedziłem Polskę pod koniec 2016 roku i od tego czasu przyjeżdżam tu na kilka miesięcy w roku. Jedną z firm w moim portfolio jest polska firma produkująca materace dla psów, prowadzona przez mojego najlepszego przyjaciela. Wiesz, polski to niesamowicie trudny język. Byłem tak zajęty prowadzeniem moich firm i inwestycjami, że nie zdążyłem się go dobrze nauczyć, ale od dawna jest na mojej liście rzeczy do zrobienia.
Część 3 – Biznesowa

Dziennikarz: Porozmawiajmy o Twojej podróży biznesowej. Wszyscy są ciekawi, jak zdobyłeś swój majątek. Opowiedz nam o tym więcej.
Emmanuel: Miałem bardzo nietypową podróż. Swoją pierwszą działalność rozpocząłem w wieku 14 lat, sprzedając cyfrowe książki na temat zdrowia i fitnessu, które w tamtym czasie były całkiem nowe. Miałem szczęście, że ten pierwszy biznes działał całkiem dobrze, więc zmotywowało mnie to do dalszego działania. Moją następną firmą była agencja marketingowa, która działała naprawdę dobrze, a w rzeczywistości działała tak dobrze, że skończyłem szkołę średnią w wieku 18 lat, aby prowadzić tę firmę w pełnym wymiarze godzin.
Gdy agencja została w pełni zautomatyzowana, miałem czas na założenie firmy sprzedającej suplementy zdrowotne we Francji. Firma ta działała bardzo dobrze, a ja zostałem konsultantem znacznie większej firmy, która zasadniczo przejęła ten biznes. Wykorzystałem to doświadczenie, aby rozpocząć konsultacje z dużymi firmami zajmującymi się zdrowiem i urodą, korzystając z moich osiągnięć, a niektóre z firm, z którymi konsultowałem się w tym czasie, zaproponowały mi, abym został współwłaścicielem ich firmy, gdy zobaczyli, że robię dużą różnicę w ich sprzedaży. Kiedy sprzedałem część moich udziałów w tych firmach, zobaczyłem kilka dużych wypłat. Ponadto w trakcie mojej kariery zainwestowałem co najmniej jedną trzecią do połowy tego, co zarobiłem, w akcje, których wartość od tego czasu wzrosła.
Dziennikarz: Jak zarobiłeś swój pierwszy milion dolarów i jakie to było uczucie?
Emmanuel: Swój pierwszy milion zarobiłem w wieku 20 lat dzięki biznesowi suplementów zdrowotnych we Francji. To było dość niesamowite, ponieważ zaledwie 3 miesiące po założeniu tej firmy, urosła ona z niczego do przychodów w wysokości 450 000 EUR miesięcznie (1,9 mln zł). Oczywiście nie wszystko to było zyskiem, ale przez pierwszy rok przychody utrzymywały się na dość stabilnym poziomie, co pomogło mi osiągnąć pierwszy milion. To było niesamowite i trochę trudne do uwierzenia.
Dziennikarz: Co zainspirowało Cię do zostania przedsiębiorcą?
Emmanuel: W wieku 11 lat przypadkowo spotkałem faceta, który był starym przyjacielem mojego taty ze studiów. W latach 80. założył trzecią co do wielkości firmę produkującą gry wideo w Stanach Zjednoczonych i zbił na tym fortunę. Kiedy spotkałem go po raz pierwszy, mieszkał w willi na plaży w Malibu, jednej z najbardziej luksusowych części Kalifornii. Widząc jego styl życia polegający na tworzeniu gier wideo w tej ogromnej willi, stało się dla mnie jasne, co chcę robić przez resztę życia. Od tamtej pory jest moim mentorem.
Dziennikarz: Jaką radę dałbyś młodym ludziom, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą?
Emmanuel: Znajdź coś, co lubisz robić i skup się na zdobywaniu konkretnych umiejętności, które stworzą wartość dla firm. W moim przypadku stałem się bardzo dobry w marketingu. Znajdź umiejętność, którą możesz sprzedać firmom. Najlepsze z nich są zwykle związane z marketingiem, sprzedażą lub utrzymaniem klienta, ponieważ ich skuteczność jest bardzo łatwa do zmierzenia.
Dziennikarz: Jaka jest najlepsza inwestycja, jakiej kiedykolwiek dokonałeś?
Emmanuel: To zabawne, większość ludzi nie uznałaby tego za inwestycję, ale w rzeczywistości wykorzystałem około 20 000 dolarów na założenie mojej pierwszej firmy produkującej suplementy, która zamieniła się w ponad milion dolarów. Ale jeśli mówimy o inwestycjach w konwencjonalnym sensie, dla spółek publicznych, to od 2017 roku jestem udziałowcem LVMH, luksusowego konglomeratu, który jest właścicielem takich marek jak Louis Vuitton, Dior, Loro Piana, Berluttli i wielu innych – to były moje najlepsze akcje.
Dziennikarz: Co dalej, jakie są twoje cele?
Emmanuel: Staram się zbudować biznes, który przetrwa kilka pokoleń. Posiadam kilka firm, które moim zdaniem są dobrze pozycjonowane w perspektywie długoterminowej i chcę je rozwijać w ciągu najbliższych kilku lat.
Dziennikarz: Wiadomo, że wspierasz kilka organizacji charytatywnych, powiedz nam coś więcej na ten temat.
Emmanuel: Nie lubięzbyt wiele o tym mówić, ponieważ uważam, że działalność charytatywna jest czymś, co każda zamożna osoba powinna robić, aby się odwdzięczyć. Wspieram kilka organizacji charytatywnych, które pomagają ludziom w krajach słabo rozwiniętych zakładać małe firmy, aby wyjść z ubóstwa, a także organizację charytatywną, która pomaga ratować zagubione psy, ponieważ kocham psy.
Część 4 – Losowe pytania

Dziennikarz: W ostatniej części zadamy szybkie, losowe pytania, które były najczęściej zadawane. Ulubione miejsce podróży?
Emmanuel: Santorini w Grecji i Wenecja we Włoszech
Dziennikarz: Ulubiona książka?
Emmanuel: Zasada 80/20 autorstwa Richarda Kocha
Dziennikarz: Jaka jest twoja ulubiona kuchnia?
Emmanuel: Łatwizna, francuskie jedzenie!
Dziennikarz: Jaki masz ukryty talent?
Emmanuel: Mam bardzo dobrą pamięć, bardzo łatwo zapamiętuję przypadkowe fakty.
Dziennikarz: Ulubiony film wszech czasów?
Emmanuel: Wielki Gatsby
Dziennikarz: Gdybyś mógł teraz odwiedzić dowolne miejsce na świecie, gdzie by to było?
Emmanuel: Australia lub Japonia
Dziennikarz: Koty czy psy?
Emmanuel: Psy
Dziennikarz: Ile masz wzrostu?
Emmanuel: 1m88
Dziennikarz: Dziękuję za poświęcony czas Emmanuel, rozmowa z Tobą była przyjemnością
Doświadczenie wywiadu z Emmanuelem Arnaudem było bardzo interesujące. To fascynująca postać. Możesz dowiedzieć się o nim więcej i śledzić jego wspaniałe przygody na jego Instagramie @EmmanuelWorld, który jest pełen małych ciekawostek z jego niesamowitego życia.